www.forumfantastyka.fora.pl

Dracca

Hej,najsłynniejsi bardowie z Krain! Zapraszam was do wspólnych opowieści! W tym miejscu nie ma czasu na smutek! Tu tańce,hulanka,swawola! Pijcie,śpiewajcie,opowiadajcie historie o mężnych wojownikach! Zapraszam Smile

Zaśpiewam wam "Balladę o Wiejskim Głupku i Nietrzeźwej Owcy" (ekhm...efekt nudy i słabości umysłowej Wink

) *dostraja lutnię*
Słuchajcie ludzie,słuchajcie nieludzie
elfy,chochliki i ogry
historii o głupku i owcy nietrzeźwej
co była przyczyną zguby
Razu pewnego żył wieśniak pański
Dratewka mu było imię
co marzył o sławie,chwale, dziewicach
choć u szewca miał szkolenie
Biedny był bardzo,lecz znał kunszt wspaniały-
pędził bimber godny pochwały!
Wyroby jego cała wieś znała-
każda piwoszka je wychwalała!
W ten czas w królestwie nastała groza-smok zły,ognisty,pod zamkiem zamieszkał-
Króla o dziewki prosić nie omieszkał.
Król gońców wysyłał-każdego rycerza,
dosyć silnego,by ubić zwierza,
do zamku wzywał,w nagrodę-
rękę swej córki kochanej obiecywał!
Ściągali śmiałkowie z królestwa całego
każdy z nich pewien zwycięstwa swego.
Lecz każdy,kto smoka obaczył,umykał-
bestia,straszliwa,wredna,ognista
ze śmiałków chętnie robiła pieczyste
Gdy smok zażądał dziewicy ostatniej-królewskiej córki
stawił się Dratewka.
W nagrodę jednak królewny nie żądał- zażądał licencji na bimber.
Król zgodził się, rzecząc:
"Królestwo ci oddam,lecz ubij maszkarę!
Chcesz licencję-dam ci, lecz zakończ tę marę!"
Dratewka skinął,i z zamku już bieży,
z bimbrowni zbiera butelki.
Ludziska patrzyli,jak biedny sam ciągnął ich wóz wielki.
Poszedł do owczarka,owieczkę zakupił.
Owcę zakatrupił, i nalał w nią-bimbru-101 %,wyrobu własnego,przez wiejskich piwoszy tak zachwalanego.
Poczekał,aż gad uśnie-i wtedy cichaczem
podrzucił mu owcę zalaną jak pijaczek.
Nazajutrz smok spojrzał-patrzy-owca leży.
Już zęby szczerzy,kąsek połyka.
Zatoczy się,beknie
i znów sen go zmorzy.
Na kacu się zbudził,do rzeki popędził-
na raz wychlał z rzeki wody pięć części!
Od łyku tego aż go rozerwało-długo tu jeszcze flakami śmierdziało.
Szczęśliwy król Dratewkę ogłosił-
Mistrzem Bimbrownictwa na 101%!
Od tego czasu szczęśliwie żyją-
a jeśli pić,to tylko Dratewkowy bimber piją.

*Kłania się*

Niebieskoluski

Cóż za muzyka ,cóż za rymy, świetnie , brawo ! Brawo ! Brawo !

PS : To zasługuje nawet na miejsce w temacie ''Literatura'' Wink

Dracca

Jeśli cenisz mą muzykę,o zacny panie,tedy rzuć grosik xD

godzilla25

Dracca

Ty pijaczyno!Wiedz zatem,że w moim kuflu nie było piwa,lecz napój odchudzający! Very Happy

godzilla25

*wraca z mandoliną* przypomniała mi się jedna pieśń, a to twoje piwo dracca, było jakieś dziwne, kiedy wyszedłem z karczmy wyrzygałem je.
Opowieść którą zaraz usłyszycie,
jest o plemieniu które swą podróż zakończyło o świcie.
Plemię to miało 4 bębny nie żadenm święty dzwon,
a jego nazwa to była patapon.
Drzewo zycia miało,
kilku pod nim rzygało.
Sztandar wielki mieli,
który nie błyszczał od bieli.
Boga mieli także,
i szamankę a jakże.
Z Zigotonami walczyli nie raz,
pataponów było kilka ras.
Piokola z uszami królika,
przed ogniem nie umyka.
Gekolos co jak żaba wygląda,
jest szybszy od jemsa bonda.
Mofel co ciut przypomina barana,
przed ogniem ucieka od rana.
Tikule, najszybszy na świecie,
pewnie o jego wyglądzie jeża już wiecie.
Mogion z byka rogami najsilniejszy,
sprawdźcie sami.
Barsala wojownik nieba,
jest wspaniała nic mu dodać nie trzeba.
Z wieloma potworami walczyli,
samego Gorla zabili.
Szukali ,,tego" choć nie wiedzieli czym jest ,,to" ,
podobno miało dać im jakąś moc.
Okazało się że to tylko wschód słońca pięknego,
Patapony nie spodziewały się tego.
Wyruszyło znów plemię w podróż kolejną,
nie wiadomo co się z nimi stało, ale wciąż są legendą.

Dracca

*Klaszcze*
Ej,piwa dla śpiewaka,bo mu w gardle zaschnie!

godzilla25

*wypija kolejne 50 piw i 2 piwa draccy* nooooooooooo to, ja już będzieme se zbierać. jesce jetną pifo bareman.

Dracca

*Usłużnie podsuwa dzban piwa* Masz,pij...Na zdrowie >:}

godzilla25

dziekuje... *wypija* beeeeek! oj, nie dobszę mni! ommmmmmmmmmmmmmm... blegvkvgcxfgcxhgcjhjxchgwc! *rzyga na dracce* osory drazkaca, mas jęzce jętendo?

Dracca

*Pstryk-Godzilla i jego rzygi wylatują z hukiem za drzwi* No,tego trochę za wiele. Ma ktoś tunikę na zmianę? Rozmiar A?

godzilla25

ja mam ale ne tam!

Dracca

Ech...*Kolejne pstryknięcie i tunika staje się śnieżnobiała*
Nie powinnam tak marnować energii na głupoty...Ale nie będę wyglądać jak brudas.

godzilla25

*wchodzi spowrotem do karczmy* sema! psypomniłała mi se jesce jetena palladna! *zabiera piwo draccy i je wypija*

Dracca

Ja nie miałam żadnego piwa.